Dziś jest:
Czwartek, 5 grudnia 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 7905x | Ocen: 16
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
ŚLAD PO POPRZEDNIM ŻYCIU
Jeden z naszych znajomych jest tzw. Świadkiem Jehowa. Jego poglądy na świat? Jasne. Proste. Opisane w biblii. Reinkarnacja? Podszepty szatana i oczywiście bzdura! Karma i przeznaczenie wynikające z naszych poprzednich dobrych i złych uczynków? Bzdura! Jest jedno życie, po śmierci jesteśmy w stanie „uśpienia”, aż zbudzą nas trąby zapowiadające przyjście Chrystusa i wtedy wszyscy będą sobie żyli w niebie. Babcie, prababcie, dzieci i wnukowie – razem i szczęśliwie, tak jak „obiecał Pan”.
A jednak nawet temu człowiekowi zdarzyło się coś, czego wyjaśnić nie potrafi. Ma on klasyczny tzw. ślad po poprzednim życiu. Kiedy pierwszy raz wylądował w Rzymie, to od razu „perfekcyjnie znał całe miasto”.
Rozpoznawał domy i ulice, które widział „pierwszy raz w życiu”. Bez problemu dotarł do dzielnicy i domu, który „znał jak własny”. Stał przed nim i oczom nie wierzył… Jako małe dziecko mówił rodzicom, że on kiedyś „żył w kraju, gdzie było cieplej niż w Polsce”. Od czasu do czasu dorzucał także słowa po włosku.
I oczywiście pytanie: czy przez myśl mu przeszło, że kiedyś w poprzednim wcieleniu żył we Włoszech? Oczywiście, że nie! Na pytanie jak to tłumaczy uśmiechnął się i szybko zmienił temat.
Tymczasem zdarzają się dzieci w sposób olśniewający, czy wręcz paraliżujący wykazujące się talentem czy wiedzą o „jakieś dziedzinie życia”. Ludzie zakładający, że dusze dzieci „nigdy wcześniej nie żyły na ziemi” oczywiście komentują to rubasznym śmiechem, że „są zdolne do tego czy tamtego i tyle”. Tymczasem my znakomicie wiemy, że może być w tym coś więcej niż tylko „fenomenalne uzdolnienia dzieci”. Przykład z ostatnich godzin, który zauważyła nasza czytelniczka.
Od: [dane do wiad. FN]
Ostatnio w mediach natrafiłam na taki filmik:
http://deser.gazeta.pl/deser/7,111858,22707967,stewardesa-zabrala-5-latka-do-kokpitu-gdy-zaczal-mowic.html#Czolka3Img2
Ja obejrzałam to nagranie (z nota bene bardzo sympatycznym chłopczykiem) także na youtube to do głowy przyszło mi to samo co wielu komentującym.
Pozdrawiam :)
P.S. Bardzo lubię Was czytać, interesują mnie wszystkie aspekty o których piszecie. Nie przestawajcie!
Dziękujemy za miłe słowa i zapewniamy Panią, że my „dopiero zaczynamy przygodę i zaledwie się zaczęliśmy rozpędzać”, więc może być Pani spokojna o pokład okrętu Nautilus. ;)
Poniżej historia opisana w tym artykule.
Adam ma zaledwie 5 lat, a swoją wiedzą zadziwił wykwalifikowanych pilotów. Po jego wizycie w kokpicie już wiemy, kim zapewne zostanie w przyszłości.
Mały Adam Mohammed Amer podczas lotu do Abu Zabi opowiedział jednej ze stewardes o swojej miłości do samolotów. Kobieta postanowiła zrobić chłopcu wyjątkowy prezent i po wylądowaniu na lotnisku zaprowadziła go do kokpitu. Tam maluch zadziwił nie tylko ją. W osłupienie wprawił nawet zawodowych pilotów.
Adam doskonale wiedział, do czego służą poszczególne przyciski. Z przejęciem opowiadał o tym, jak działają i są zbudowane samoloty. Kiedy zauroczony chłopcem kapitan spytał, kim ten chciałby zostać w przyszłości, malec bez wahania stwierdził: kapitanem, tak jak Ty.
Kapitan Samer Yakhlef nie tylko sfilmował zachowanie pięciolatka w samolocie, ale też przygotował dla niego wspaniałą niespodziankę. Chłopiec dostał niebywałą okazję by usiąść za sterami symulatora lotów. Oczywiście doskonale wiedział, jak sterować maszyną:
Jak podaje Daily Mail, chłopiec w przyszłości chciałby zostać kapitanem samolotu, a w swoje podróże zabierać będzie... nauczycielkę angielskiego. Adam chciałby pokazać jej Londyn i polecieć do Ameryki oraz na oba bieguny.
Historia bardzo ciekawa, choć nie wiemy, czy ktoś zapytał tego chłopca o to, czy „pamięta swoje poprzednie wcielenie jako pilota”. Znając życie pewnie tak jest, choć rodzina zaskoczona słowami chłopca może je starannie pomijać zwłaszcza, kiedy ich religia potępia reinkarnację w czambuł.
W naszym archiwum mamy historię dziecka, które w poprzednim wcieleniu było pilotem. Ale nie samolotu pasażerskiego, ale myśliwca – naprawdę obowiązkowa sprawa dla wszystkich, których interesuje reinkarnacja.
Na koniec polecamy obejrzenie jednego odcinka ze znakomitej serii „Moje Poprzednie Wcielenie”, którą oczywiście całą mamy zarchiwizowaną w naszej Bazie FN. Na potrzeby tej publikacji w serwisie vimeo.com prezentujemy jeden wybrany odcinek.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 7905x | Ocen: 16
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie