Dziś jest:
Środa, 4 grudnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 4901x | Ocen: 39

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 2/5


Czw, 21 gru 2017 05:57   
Autor: FN, źródło: FN   

ZAGADKA SAMOZAPŁONU LUDZI – KLUCZEM MOŻE BYĆ ENERGIA CHI

O niezwykłym wydarzeniu w Londynie pisaliśmy kilka dni temu – idący ulicą starszy mężczyzna nagle stanął w płomieniach. Umarł kilka dni później w szpitalu.

https://www.nautilus.org.pl/artykuly,3452,samozaplon-czlowieka-w-londynie.html

Czy to było klasyczne samoistne samospalenie? Mamy wątpliwości, gdyż w wyniku tego fenomenu z człowieka nie zostaje praktycznie nic, a płomienie wydobywają się z wnętrza ludzkiego ciała (mają niebieskawą barwę i przypominają płomień palnika gazowego).

W przypadku prawdziwych samospaleń zagadka może tkwić w zakłóceniu obiegu energii Chi, która jest energią „stanu pierwotnego” (ma związek z tworzeniem wszechświata) i którą używa także ludzka dusza, lub wprost składa się z niej. Sztukę posługiwania się energią Chi (nazywana jest także Ki lub qi–wszystkie określenia dotyczą tej samej energii) bardzo często opanowali chińscy mistrzowie sztuk walk, a także bardzo niezwykłej wiedzy zwanej „Nei Kungiem”. O tym, że „Nei Kung” nie tylko istnieje, ale naprawdę pozwala opanować „moc wykraczającą poza ludzką wyobraźnię” mieliśmy się okazję przekonać osobiście podczas pobytu FN w Azji.

Jednym z ciekawych aspektów „Nei Kungu” jest sztuką wykorzystywania jej do zapalania przedmiotów. Wymaga to ogromnego skupienia „mistrza” i potężnej dawki energii, która osłabia jego organizm na kilka godzin. Pełna regeneracja po takim pokazie wymaga kilku godzin medytacji – taką wiedzę przekazał nam jeden z mistrzów „Nei Kungu” w Hong Kongu.

Jest wielce prawdopodobne, że zjawisko samoistnych samozapłonów może mieć coś wspólnego z zakłóceniem w obiegu energii Chi, a warto przypomnieć, że ma ją każdy z nas. Oto przykład użycia energii Chi do zapalenia materii. Od razu radzimy wszelkim „tropicielom fejków” o porzucenie prób wyjaśnienia tego ukrytymi zapalniczkami itp. – zapalanie przedmiotów tylko za pomocą energii Chi jest faktem bezspornym i sami mieliśmy okazję zobaczyć to na własne oczy. Naprawdę widok wbija w ziemię!

Poniżej kolejne etapy użycia tej energii do powstania ognia.








I jeszcze film. 

W korespondencji do FN pojawił się wątek związany właśnie z energią Ki i „zagadką fenomenu samozapłonu ludzi”.

 

W kwestii moich osobistych przygód i doświadczeń z Chi / Nei Gong i chińską szkołą […] Może załączę kilka ogólnodostępnych filmów, których prawdziwość mogę potwierdzić.

 

 

Myślę że podobne pokazy umiejętności są Wam znane, z resztą tego typu "prezentacje" (tak, widzieliśmy taki pokaz na własne oczy! – przyp. FN) mają jedynie na celu uwiarygodnienie przed widzami, mistrza który wykonuje taki pokaz. W rzeczywistości jest to dla niego dosyć kosztowne, dlatego też nie robią oni tego codziennie.

No i rzecz jasna klasyk, który na pewno dobrze znacie:

 Dużo ciekawsza od samego tego typu pokazu, jest dla mnie geneza tych umiejętności. Sprowadza się w dużej mierze do manipulacji qi. Ale przypuszczam, że o tym doskonale wiecie. Jednak są ciekawe aspekty o których niewiele się mówi, np. to że qi może być magazynowana poza ciałem człowieka i po jakimś czasie wykorzystana w celu niejako doładowania dantian-u innej osoby, ponad to co było w nim początkowo zgromadzone (coś w rodzaju "przeładowania" akumulatora), co pozwala (przez krótki czas) wykonywać tego typu pokazy nawet osobom nie posiadającym mistrzowskiego poziomu rozwoju.

To że przepływ qi jest fizycznie odczuwalny, to zapewne również nie stanowi dla Was żadnej nowości. Ale sama natura qi to już dużo ciekawszy temat. Myślę że tu leży przynajmniej częściowe wytłumaczenie zagadki samozapłonów. Dodatkowo qi ma ewidentnie naturę elektryczną, widać to doskonale na tym filmie z małymi fragmentami papieru, unoszą się ku dłoni ponieważ tam jest ładunek.

Leczenie przy wykorzystaniu qi to niezwykle rozległy temat.

 

Zgadzamy się z kierunkiem myślenia naszego czytelnika. Być może ludzie, którzy samoistnie stają w płomieniach, mieli przez chwilę jakiś kłopot z energią Chi, którą w jakiś niepojęty sposób udało im się zmagazynować, a która następnie „uwolniła się” i doprowadziła do zapalenia się ich ciała. I tutaj opisy samospaleń z terenu Polski posiadane przez FN wydają się potwierdzać tę hipotezę. Ogień powstający przez użycie Chi ma niebieskawy odcień i nie jest w stanie zagasić go woda. Podobnie w przypadku samozapłonu dziecka w Mąchocicach w 1998 – matka próbowała ugasić niebieskie płomienie wydobywające się z cała jej 1,5 rocznego syna, ale – jak potem zeznawała w prokuraturze – woda nic im nie robiła i dziecko spaliło się praktycznie do końca.

  

Komentarze: 0
Wyświetleń: 4901x | Ocen: 39

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 2/5


Czw, 21 gru 2017 05:57   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.