Dziś jest:
Środa, 4 grudnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

#6 sierpnia 2011 Samobójcza śmierć Andrzeja Leppera jest ucieczką z lekcji, która... będzie musiała być odrobiona.
Był 1991 rok, kiedy zacząłem pracować jako reporter stacji radiowej, która dopiero zyskiwała popularność i nazywała się Radio Zet. Obsługiwałem praktycznie wszystkie najważniejsze wydarzenia polityczne od kolejnych etapów formowania pierwszych rządów solidarnościowych po wizytę papieża. Los sprawił, że nagle poznałem najważniejszych ludzi w Polsce, a przy okazji miałem okazję zobaczyć kulisy władzy, które są niedostępne dla zwykłych "ludzi z ulicy". Praktycznie mieszkałem w Sejmie na Wiejskiej (dosłownie zdarzało mi się spać w zakamarkach sejmu), a moje.......

czytaj dalej





#1 sierpnia 2011
  Już dawno zauważyłem, że osoby wchodzące na strony Fundacji Nautilus mają dość mgliste pojęcie, jak wygląda prowadzenie tego typu serwisu. Nie mam oczywiście o to do nich pretensji, gdyż z ich punktu widzenia Nautilus to przeważnie krótka 5 sekundowa wizyta na stronie raz na kilka tygodni, aby zobaczyć, co „ciekawego napisali”. Ja patrzę na to trochę inaczej, gdyż wiem, jak wygląda nie tylko redagowanie tekstów, ale także prowadzenie wszystkich innych działań Fundacji, od prowadzenia dokumentów FN po zakupy sprzętu. Oczywiście wiele się zmieniło, to.......

czytaj dalej





#5 lipca 2011 Historia spotkania UFO ze Zdanów to ponad 50 godzin nagrań wideo i siedemset stron dokumentacji...
Kiedy mam okazję za granicą prezentować zdjęcia UFO ze Zdanów zawsze podkreślam, że zdjęcia są jedynie częścią tej historii. I to wcale nie tą najciekawszą. Dla mnie Zdany to kilka lat badania jednego, wydawałoby się drobnego incydentu, jakieś ciągłe spotkania z dziennikarzami Faktu (których z trudem znajdowałem potem w zupełnie innych redakcjach, a nierzadko także w innych częściach Polski), sprawdzania nawet najdrobniejszych elementów tej historii. W Stanach Zjednoczonych nasi amerykańscy koledzy byli poruszeni moją opowieścią o tym, jak głównych świadków i.......

czytaj dalej





#3 czerwca 2011 To już prawie miesiąc, jak ruszył portal www.emilcin.com!
W tym roku minie 10 lat, od kiedy Fundacja Nautilus została zarejestrowana jako oficjalna pozarządowa organizacja zajmująca się zjawiskami niewyjaśnionymi. Trudno uwierzyć, że to już minęło tyle lat!  Z perspektywy czasu widzę, że dla mnie osobiście był to początek zupełnie fantastycznej przygody, która nie tylko nadała mojemu życiu wiele nowych barw, ale także z czasem okazała się prawdziwą kopalnią wiedzy o świecie i życiu. Oczywiście, że to wszystko jest robione „po godzinach”, w przerwie między obowiązkami domowymi a pracą, gdzieś kradnąc kilka godzin w nocy, wydając.......

czytaj dalej





#27 sierpnia 2010 27 sierpnia 2010
Tak, przyznaję – widziałem ducha. Nie żadną tam „mgłę lub odblask błędnie za coś tam brany”, ale normalną zjawę układającą się w ludzki kształt. Było to 15 lat temu, kiedy przyszło mi spędzić noc na zamku w luksusowo urządzonej komnacie dla specjalnych gości. Za wszystko płacił potężny koncern motoryzacyjny, który dla wybranych dziennikarzy wynajął stary zamek, aby tam zaprezentować nowy model samochodu. Nie miałem pojęcia, że ów zamek ma także swoją mroczną tajemnicę i słynie z tego, że widywana jest tam zjawa. Był wieczór, pełnia Księżyca. Moi koledzy korzystając.......

czytaj dalej





#30 kwietnia 2010 30 kwietnia 2010 roku
Jak poznałem Elę? Dzięki Markowi Rymuszko, redaktorowi naczelnemu miesięcznika Nieznany Świat. W 1996 roku Marek zadzwonił do mnie i powiedział, że na Śląsku mieszka jakaś kobieta, która ma rzekomo niezwykłą zdolność. Twierdzi bowiem, że potrafi skoncentrować się i odbierać niezwykłe przekazy od jakiś inteligentnych bytów. Wtedy mało wiedziałem o tzw. channelingu, więc miałem wielką ochotę na własne oczy zobaczyć taką osobę. Czy wierzyłem w channeling? Tak, dopuszczałem możliwość, że channeling czyli pozazmysłowy kontakt z jakąś inteligencją jest prawdą, ale miałem jednocześnie mn.......

czytaj dalej





#23 kwietnia 2010 23 kwietnia 2010
Miałem okazję porozmawiać z ludźmi, którzy widzieli ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. To są ludzie, którzy na co dzień zajmują się ocenianiem stanu zwłok i którzy naprawdę w życiu widzieli niejedno, lecz... ofiary katastrofy lotniczej to zupełnie inna półka. One nie zdarzają się zbyt często i dla wielu z nich to był ten pierwszy raz. Zobaczyli ofiary katastrofy, w czasie której to samolot na pełnym ciągu silników próbował w akcie desperacji wzbić się w niebo. Nie wszyscy byli w stanie spojrzeć na to, co zostało z osó.......

czytaj dalej





#12 kwietnia 2010 11 kwietnia 2010
Z tą katastrofą będzie prześladował mnie jeden obraz. Na dwa dni przed tragicznym wydarzeniem w Smoleńsku poszedłem na zakupy do potężnego hipermarketu, który jest nieopodal mojego domu. Tam nagle usłyszałem wołanie i spomiędzy półek dostrzegłem wychylającego się Andrzeja Przewoźnika, który dostrzegł mnie i pomachał ręką na przywitanie coś miłego wykrzykując w moim kierunku. Wiele razy był moim gościem w telewizji, rozmawialiśmy także nieskończoną ilość razy o Katyniu, ale także spotykaliśmy się w różnych miejscach i okolicznościach. Znałem go i bardzo ceniłem za imponującą.......

czytaj dalej





#15 marca 2010
Czym jest dla Ciebie mój drogi czytelniku Fundacja Nautilus? Wiele razy zadaję sobie to pytanie także jako człowiek, który jest w końcu prezesem tej – mogę się założyć o każde pieniądze – najbardziej niezwykłej polskiej organizacji pozarządowej. Zadaję je, choć znam odpowiedź. Dla przytłaczającej ilości osób to przede wszystkim jakiś tam portal w polskiej sieci, na którym można „przeczytać to i owo”, czasami się roześmiać, czasami się zadumać, czasami zdenerwować. Na kilka minut, ot – trochę z nudów, trochę dla rozrywki, trochę, .......

czytaj dalej





#11 marca 2010 11 marca 2010
Ta sprawa na pewno przejdzie do historii polskiej kryminalistyki i w ogóle do historii Polski. Jako dziennikarz stacji informacyjnej śledziłem ją z uwagą od samego początku i do tej pory nie mogę uwierzyć, że to naprawdę się wydarzyło. Syn bogatego przedsiębiorcy zostaje uprowadzony przez bandę zbirów próbujących w ten sposób wymusić wypłatę okupu. Następnie miesiącami jest przetrzymywany w wykopanym dole, a następnie bestialsko zabity. Sprawa Krzysztofa Olewnika jest tak niebywała, że nawet scenarzyści filmowi – a sam zajmuję się tym zajęciem od lat – mieliby.......

czytaj dalej





#26 lutego 2010 26 lutego 2010 roku
Osoby, które śledzą działalność FN od prawie dziesięciu lat wiedzą, że od czasu do czasu mamy coś, co nazwałbym... hmm... „przerwą techniczną”. Nie ma bowiem czasu na zajmowanie się sprawami bieżącymi, gdyż jakiś projekt jest niestety wyjątkowo drapieżny, jeżeli chodzi o kradzież czasu. W ostatnich dniach takim projektem okazał się kanał tematyczny NAUTILUS HD, nad którym praca – czego nie ukrywam – pochłonęła mnie całkowicie. Naprawdę fascynujący projekt, zupełnie inny od tego, czym zajmowałem się do tej pory.  Dopóki nie będziemy mieli pieniędzy.......

czytaj dalej





#10 lutego 2010 8 lutego 2010
Uwielbiam nocne audycje i trochę żałuję, że teraz nie mam na nie czasu. W nocy inaczej brzmi głos, a radio staje się miejscem prawdziwie magicznym. To była jedna z tych audycji, których nigdy nie zapomnę. W Pierwszym Programie Polskiego Radia miałem trzy godziny, aby trochę zaczarować słuchaczy tematyką „zjawisk niewyjaśnionych”. Słuchali naprawdę wszyscy, od morza po Tatry i od Kamczatki po prerie Teksasu. Pamiętam, jak kiedyś zadzwonił kierowca amerykańskiej ciężarówki, Polak, który jechał potężną dwudziestotonówką „high-wayem” w Arizonie.......

czytaj dalej





#23 stycznia 2010 23 stycznia 2010
Któż nie śnił o naprawdę dużych pieniądzach? Nie mam na myśli tutaj jakiegoś „śmiesznego majątku” w wysokości kilku milionów złotych do wygrania w Lotto, ale o... prawdziwie dużych pieniądzach, a takie dla mnie zaczynają się od kwoty 100 milionów. Dużo? Może tak, może nie. Zależy, jak się na to spojrzy. Dla przedsiębiorcy posiadającego wielką firmę to jedynie kilka procent udziałów, jakieś hale produkcyjne czy kontrakty.  Pamiętam, jak kiedyś rozmawiałem z Markiem Kondratem, znanym aktorem i faktycznie bardzo sympatycznym człowiekiem. Rozmowa była dla.......

czytaj dalej





#19 stycznia 2010 19 stycznia 2010 roku
  Kiedy przeglądam relacje ludzi, którzy mieli okazję spotkać się i porozmawiać z obcymi istotami, które w pojazdach UFO wylądowały na Ziemi, zawsze uderza mnie jedno. Mówią oni bowiem tylko w jeden sposób: „nasza planeta należy do...”, „nasza rasa zamieszkująca planetę X już dawno zauważyła, że...”, „nasza cywilizacja zamieszkująca kilka planet w układzie X jest od dawna pozbawiona...” itp. Nigdy, ale to absolutnie nigdy (a przypadków wiarygodnych rozmów ludzi z obcymi są tysiące) nie usłyszeliśmy: „.......

czytaj dalej





#15 stycznia 2010 14 stycznia 2010
Minimum 100 tysięcy ofiar ostatniego trzęsienia ziemi... Jak to banalnie brzmi, kiedy te słowa wypowiadam prezentując wiadomości w telewizji. Jednak za tym idzie niewyobrażalna tragedia ludzka, setki osób walczących o życie pod gruzami domów, a wreszcie ból i rozpacz rodzin po utracie bliskich. Zawsze wtedy mam poczucie, że media banalizują dramat sprowadzając go do kolejnej wiadomości w "serwisie newsowym". I jeszcze jedna refleksja - nasza planeta jest bardzo niebezpiecznym miejscem dla żywych istot. Dotyczy to nawet nas, mieszkańców spokojnej krainy nad.......

czytaj dalej





STRONA
1 2
Nowsze Nowsze
Strona 1 / 2

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.