Dziś jest:
Środa, 4 grudnia 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania newsa do działu "FN 24": nautilus@nautilus.org.pl
czytaj dalej
„Gołym okiem wyglądał jak czarny okrągły kamień, ale po zbliżeniu zobaczyłem, że ma mniej więcej kształt trójkąta” – powiedział Arslan Warraich. Tajemnicze „trójkątne UFO” zauważone nad Islamabadem poruszało się w sposób wykluczający, że mamy do czynienia z balonem.
Tajemniczy obiekt na niebie nad Pakistanem miał wyraźnie metaliczną powłokę, gdyż widać odbicie światła słonecznego. Arslan Warraich mówi, że podczas lądowania drona zauważył niezidentyfikowany obiekt latający nad Islamabadem. Natychmiast komórką sfilmował UFO i udało mu się nagrać 13 minut materiału.
Warraich spędził dwie godziny obserwując „dziwny trójkąt”, gdy unosił się nad dzielnicą DHA 1 Islamabadu. Autorem nagrania jest 33-letni biznesmen, który jest Brytyjczykiem i pochodzi z Birmingham.
„Kręciłem go przez ponad 12 minut, zrobiłem dziesiątki zdjęć i obserwowałem go przez prawie dwie godziny” – powiedział dla brytyjskiej prasy. „Wciąż nie wiem, co to było”.
„Gołym okiem wyglądał jak czarny okrągły kamień, ale po zbliżeniu zobaczyłem, że ma mniej więcej kształt trójkąta z wyraźnym wybrzuszeniem na górze ” – powiedział Warraich, opisując tajemniczy obiekt.
czytaj dalej
Niezwykły obiekt został zarejestrowany przez kamerę umieszczoną przy dzwonku do drzwi domu Alicii Stoddart, mieszkanki Hemel Hempstead (Wielka Brytania). Gdy kobieta była poza domem, system bezpieczeństwa zaalarmował ją o ruchu przed kamerą. Kiedy sprawdziła swój telefon, ujrzała zdjęcie z czymś, co lokalne media nazwały "lecącą wróżką".
Poniżej film.
czytaj dalej
W Meksyku zarejestrowano niezwykłe zjawisko - stado ptaków nagle uderza o ziemię. Mieszkańcy miasta Cuauhtémoc zauważyli martwe zwierzęta leżące na ziemi.
Przerażające zjawisko zarejestrowały kamery monitoringu w mieście Cuauhtémoc w Meksyku. Nagrania postanowiono sprawdzić po tym, jak mieszkańcy pewnego poranka znaleźli setki martwych ptaków przed swoimi domami.
Na nagraniu widać jak lecąca chmara ptaków z impetem uderza o chodniki i jezdnię na ulicach Álvaro Obregón Sectional. Część ptaków odlatuje, część pada martwych. Według weterynarzy, którzy badali martwe ptaki, mogły one zatruć się tlenkiem węgla wydobywającym się z nieszczelnych pieców w domach lub usiąść na przeciążonej linii energetycznej.
Władzy zapowiedziały, że zostanie przeprowadzona sekcja ptaków, która ma wyjaśnić zagadkę nagłej śmierci żółtogłowców i tajemniczego nagrania.
From: [...]
Sent: Tuesday, February 15, 2022 3:24 PM
To: FN
Subject: Spadające ptaki
Witam załogę.
Przesyłam link do filmu dotyczący incydentu spadających ptaków. Film nagrany w Meksyku. Jest to "świerza" sprawa. Informacje na ten temat znajdują się już na portalach informacyjnych w tym Polsat News Pozdrawiam.
czytaj dalej
Czteroletnia dziewczynka znalazła ślad dinozaura, który pochodzi sprzed 220 mln lat. Lily Wilder dokonała odkrycia 23 stycznia podczas spaceru po plaży w Południowej Walii wraz z ojcem i psem. Rodzina była w drodze do supermarketu, kiedy Wilder zobaczyła odciśnięte stopy na skale.
„Leżał nisko, na wysokości ramion Lily, ona właśnie go zauważyła i powiedziała: +Patrz, tato+” – powiedziała NBC News jej matka, Sally Wilder. „Jest naprawdę podekscytowana, ale nie do końca rozumie, jakie to niesamowite” – dodała.
Początkowo rodzina myślała, że odcisk, który ma nieco ponad 10 cm, został wydrapany na skale przez artystę. Jednak matka dziewczynki wiedziała, że podobne odcinki palców znajdywano na wybrzeżu już wcześniej, więc opublikowała zdjęcie kamienia na portalach społecznościowych.
„Umieściłam zdjęcie skamieniałości na Facebooku i ludzie absolutnie oszaleli” – informuje Wales Online.
Wkrótce potem Narodowe Muzeum Walii skontaktowało się z rodziną Wilderów, uzyskali wydruk i umieścili go w muzeum.
Eksperci twierdzą, że ślad został najprawdopodobniej pozostawiony przez dinozaura, który miał około 75 centymetrów wysokości i 2,5 metra długości oraz chodził na dwóch tylnych łapach. Niemożliwe jest okresie, jaki rodzaj dinozaura go pozostawił, chociaż eksperci twierdzą, że odcisk należy do Grallatora.
Jak informuje Wales Online, walijscy naukowcy nazywają odkrycie dziewczynki najlepiej zachowanym odciskiem dinozaura sprzed 215 milionów lat znalezionym w Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej dekady.
Rodzina twierdzi, że zainteresowanie ich córki dinozaurami rozpaliło się od czasu jej odkrycia – bawi się kolekcją modeli dinozaurów. Muzeum Narodowe w Cardiff, które jest obecnie zamknięte z powodu pandemii COVID-19, poinformowało, że Lily i jej koledzy z klasy zostaną wkrótce zaproszeni na wystawę po ustabilizowaniu sytuacji epidemiologicznej.
„Niesamowite jest to, że jeśli jej nazwisko pojawi się jako znalazczyni w muzeum, może to być wizyta jej wnuków pewnego dnia w muzeum przez lata, lata i pokolenia, co jest niesamowite” – powiedziała matka Sally.
Źródło: Business Insider
czytaj dalej
Krąży wokół naszej planety już około trzech lat, ale dopiero niedawno udało się go uchwycić. Polsko-amerykański duet naukowców z Uniwersytetu Arizony odkrył obiekt, który został "wciągnięty" na orbitę przez ziemską grawitację. Badacze określają asteroidę 2020 CD3 jako tymczasowy miniksiężyc.
Asteroidę, nazwaną 2020 CD3, odkryli Polak Kacper Wierzchoś i Amerykanin Theodore Pruyne, naukowcy z Catalina Sky Survey, pracujący w laboratorium księżycowym Uniwersytetu Arizony. Na swoim Twitterze Wierzchoś poinformował, że obiekt ma od 1,9 do 3,5 metra średnicy. To prawdopodobnie mały kawałek skały węglowej. Patrząc po jego trajektorii, obiekt został wciągnięty na ziemską orbitę trzy lata temu.
Odkrycie zostało ogłoszone we wtorek przez Centrum Małych Planet (MPC) instytutu badawczego Smithsonian Astrophysical Observatory. "Ilustracje orbitalne wskazują, że obiekt jest tymczasowo związany z Ziemią. Nie znaleziono żadnego związku ze znanym sztucznym obiektem" - podano w komunikacie.
czytaj dalej
Wielu świadków twierdzi, że 28 stycznia 2020 widziało UFO w pobliżu Penticton (Kanada). Obiekt powrócił po kilku dniach – potrafił znikać i pojawiać się w innym rejonie nieba w ułamku sekundy.
UFO błyskało światłem i poruszało się w sposób zupełnie inny niż np. drony. Świadkowie są pewni, że obiekt był dziełem obcej technologii. UFO zostało zauważone przez wielu świadków znajdujących się w pobliżu Penticton (miasto w Kanadzie, w prowincji Kolumbia Brytyjska, w dystrykcie regionalnym Okanagan-Similkameen. Leży nad jeziorami Okanagan i Skaha)
Błyskający jasnym światłem niezidentyfikowany obiekt latający poruszał się nad jeziorem Okanagan.
Obiekt miał bardzo ciekawą cechę: potrafił zniknąć i pojawić się w innym miejscu dosłownie w ułamku sekundy. Był całkowicie bezgłośny.
Do kolejnej obserwacji tego samego obiektu doszło w czwartek, 13 lutego 2020 około 18:00. Ian Preston i jego żona jechali do domu z pracy, gdy zauważyli coś niezwykłego na niebie nad jeziorem Okanagan.
Preston natychmiast zatrzymał się w pobliżu Johnson Rd. i wysiadł z samochodu, by dokładnie obejrzeć UFO. Na szczęście posiadał bardzo wysokiej klasy lornetkę.
Miejsce, gdzie miała miejsce obserwacja. (Mapy Google).
46-latek był w stanie obserwować UFO przez ponad dziesięć minut. Powiedział, że obiekt pozostawał w tym samym miejscu przez cały czas – zmieniał barwy i emitował silne błyskające światło. W pewnym momencie zniknął i pojawił się znowu.
Poniżej film z obserwacji.
czytaj dalej
W pobliżu bazy wojskowej w Nevadzie (USA) świadkowie zauważyli dziwną chmurę przypominającą pojazd UFO. Film pokazujący ten niezwykły fenomen został zamieszczony w serwisie youutube.
Stan Nevada jest znany z tego, że często jest tam obserwowane UFO. Tym razem niezwykłe zjawisko zostało zauważone na niebie w pobliżu słynnej Strefy 51 i bazy lotniczej „Nellis”. Chmura wygląda jak latający „spodek” o idealnych kształtach. Widać dysk, a pod nim jaśnieniejszy element typowy dla pewnego typu latających spodków.
Pasjonat UFO Scott Waring oceniając przybliżony rozmiar nieznanego obiektu porównał go z wymiarami skał. Według obliczeń eksperta szerokość chmury jest mniejsza niż jeden kilometr.
Poniżej film z niezwykłym zjawiskiem.
czytaj dalej
Miniony miesiąc był najcieplejszym styczniem w historii. Choć rok 2020 dopiero się zaczął, już zanotowaliśmy kolejne rekordy ciepła na całym świecie.
W ubiegłym miesiącu temperatura na świecie była wyższa niż kiedykolwiek wcześniej w styczniu. W Europie termometry wskazywały średnio o 3°C więcej niż przeciętnie w styczniu w latach 1981–2010. W północnej części naszego kontynentu - od Norwegii po Rosję - temperatury wzrosły nawet o 6°C. Średnio jest to o 0,2°C więcej niż w przypadku poprzedniego rekordzisty, czyli stycznia 2007 roku - wynika z danych Programu ds. zmian klimatu Copernicus (C3S), wdrożonego przez Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych działające przy Unii Europejskiej.
W efekcie wiele tras narciarski w Europie Północnej zostało zamkniętych. W wiosce Sunndalsora w zachodniej Norwegii 2 stycznia 2020 roku słupki rtęci wskazywały 19°C, czyli ponad 25°C więcej niż przeciętnie w tym miesiącu. W szwedzkim mieście Orebro 9 stycznia zanotowało najcieplejszy styczniowy dzień od 1858 r., czyli od czasu rozpoczęcia pomiarów.
Wyjątkowo wysokie temperatury obserwowano też na terenie całej Rosji, większości Stanów Zjednoczonych, wschodniej Kanady, Japonii i wschodniej części Chin. Temperatury były wyższe również w Nowej Południowej Walii w Australii, którą trawiły na początku roku ogromne pożary lasów.
Anomalia temperatury powietrza w styczniu 2020 r. w stosunku do średniej w styczniu w latach 1981-2010. Źródło danych: ERA5. Udostępnione przez: Copernicus Climate Change Service (C3S) / ECMWF
- Globalna temperatura w styczniu 2020 była wyższa niż kiedykolwiek w styczniu, ale tylko nieznacznie (o 0,03°C) niż w przypadku w 2016 r.
- W Europie temperatura była wyższa o około 0,2ºC niż w dotychczasowym, rekordowym styczniu w 2007 roku i o 3,1°C przekraczała średni poziom w styczniu w latach 1981-2010.
- Średnie temperatury były szczególnie wysokie w dużych częściach północno-wschodniej Europy, na niektórych obszarach wyniosły o ponad 6°C powyżej średniej ze stycznia 1981-2010.
Rok 2019 - drugi najcieplejszy rok w historii - był tylko minimalnie chłodniejszy niż najcieplejszy dotychczas 2016 r., gdy na temperatury oddziaływały siły potężnego El Niño - okresowego zjawiska pogodowego nad Oceanem Spokojnym powodującego wahania temperaturowe na całym świecie. Wiele wskazuje na to, że trwający rok może przynieść kolejne niechlubne rekordy.
Tak wysokie temperatury są skutkiem zmian klimatu, spowodowanych głównie spalaniem paliw kopalnych. Stężenie CO2 w atmosferze jest obecnie na najwyższym poziomie od co najmniej 800 000 lat - podaje portal sciencealert.com.
Zgodnie z wytycznymi Organizacji Narodów Zjednoczonych emisja gazów cieplarnianych produkowanych przez człowieka musi zostać ograniczona tak, by co roku w ciągu najbliższej dekady spadała o 7,6 proc. Ma to pomóc w ograniczeniu globalnego ocieplenia do 1,5°C powyżej poziomu sprzed rewolucji przemysłowej. To ambitny cel wyznaczony podczas przełomowego Porozumienia paryskiego (konferencja klimatyczna w Paryżu w grudniu 2015).
czytaj dalej
Przelot meteoru i jego prawdopodobne spalenie się w atmosferze zarejestrowano na niebie nad regionami Swierdłowsk, Tiumeń, Omsk, Czelabińsk i Kurgan (ROSJA).
W nocy 30 stycznia br. o godz. 03:31 jasny meteor rozświetlił niebo na Uralu i Syberii. Ilja Jankowski zajmujący się astronomią w mieści Irbit w obwodzie swerdłowskim nagrał całe zjawisko - była to bardzo jasna ognista kula lecącą nisko nad Ziemią.
Niezwykły obiekt pojawił się wcześnie rano ok. 03:31. Światło z jego przelotu oświetliło teren na przestrzeni kilkudziesięciu kilometrów i było widoczne w rejonie Swierdłowska, Czelabińska, Kurganu, Tiumenu i Omska, donosi RIA URA.Ru.
Podejrzewa się, że pozostałości z bolidu mogły spaść na ziemię.
Trwają poszukiwania.
„Wydarzyło się to na północ od kolei transsyberyjskiej, między linią kolejową a rzeką Tawda. Teren jest trudno dostępny, a obszar poszukiwań jest bardzo duży ”- powiedział Wiktor Grochowski, profesor na Wydziale Metod Fizycznych i Instrumentów Kontroli Jakości UrFU.
czytaj dalej
O zabawnym wydarzeniu zawiadomił nas czytelnik serwisu, który przebywa w Chinach. W sieci pokazały się zdjęcia zamieszczone przez mieszkankę Tajwanu, która miała lecieć do Wuhan w Chinach, w której rozpoczęła się epidemia koronawirusa. Było to jeszcze przed pojawieniem się informacji o wirusie.
Pies tuż przed wyjazdem do Wuhan pies podarł na strzępy paszport i tym samym pokrzyżował plany wyjazdu. „To być może uratowało mi życie” – opowiada kobieta.
From: […]
Sent: Saturday, February 1, 2020 8:44 AM
To: Fundacja NAUTILUS
Subject: Wuhan - pies anulował trip
https://m.9gag.com/gag/aXjK6d2
Niesamowita historia
czytaj dalej
Niezwykle ciekawe niebo było widoczne nad Warszawą 19 września 2019. Pomarańczowo-różowe chmury i widowiskowa, podwójna tęcza - taki widok ukazał się w czwartkowy wieczór wielu mieszkańcom Warszawy. Wszystko dzięki promieniom zachodzącego słońca, które przebijało się przez burzowe chmury.
My także dostaliśmy sygnały od naszych czytelników o tym przepięknym zjawisku.
[...] Godzinę temu była burza z gradem nad Warszawą, mieszkam na Bródnie, X piętro, kiedy spojrzałam na niebo to było przerażające, czarno szare, ciężkie chmury, pomyślałam, że będzie niezła burza ale następna myśl była taka: burza to pozory, tak naprawdę to walka. Nie wiem skąd mi się to wzięło, w każdym razie był duży deszcz, zrobiło się biało, padał grad - więc zasłoniłam zasłony bo czułam jakiś niepokój i nie chciałam tego oglądać. Po kilkunastu minutach burza ucichła, spojrzałam przez okno i pobiegłam po komórkę bo widok był niezwykły. Zachodzące słońce odbijało się w oknach bloków naprzeciwko a w górę prostopadle do nieba widać było przepiękną tęczę a nad nią wiszącą oświetlaną słońcem chmurę. Nie byłoby to szczególnie dziwne ale kiedy już na spokojnie te zdjęcia oglądałam, kiedy "rozciągnęłam" obraz tej chmury nad tęczą to po jej lewej stronie są wyraźnie widoczne trzy obiekty. Nie jest to chyba przypadek. Chciałam wysłać do FN te moje zdjęcia z komórki, obiekty są chyba tylko na tym ostatnim, ale na podany numer telefonu niestety nie mogę tego zrobić. [...]
Poniżej zdjęcie.
Po godzinie 15 nad Warszawą przeszła gwałtowna burza - w niektórych dzielnicach spadł nawet grad. Gdy przestał padać deszcz, zachodzące słońce oświetliło niebo w wyjątkowo widowiskowy sposób. W mediach społecznościowych aż roi się od zdjęć.
"Takie bezeceństwa o zachodzie słońca na Bródnie!" - napisał na Facebooku bloger Michał Goo Górecki, któremu udało się sfotografować podwójną tęczę.
I jeszcze kilka zdjęć z portali społecznościowych.
Zdjęcia trafiły do naszego projektu ATLAS CHMUR FN.
czytaj dalej
Samochód przejeżdżający przez autostradę w Rosji został dwukrotnie uderzony przez piorun – to niesamowite zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę samochodową z pobliskiego pojazdu. Piorun był tak potężny, że chwilowo oślepił innego kierowcę.
Galina Ershova jechała autostradą Berdskoje w Nowosybirsku na Syberii, kiedy jej kamera samochodowa zarejestrowała nieoczekiwane zdarzenie – podwójne uderzenie pioruna zaledwie kilka metrów od jej samochodu.
„Zostałam oślepiona na ułamek sekundy” – powiedziała Ershova – „stało się to tak szybko” – dodała.
Samochód terenowy, w który uderzył piorun, popsuł się i został pozostawiony na poboczu drogi z rozładowanym akumulatorem, ale na szczęście wszyscy pasażerowie wyszli z tego zdarzenia wyszli bez szwanku.
Chociaż kierowca, Anna Nakaznykh, była wdzięczna, że nikomu nic się nie stało, nie ukrywała swojego rozczarowania faktem, że nikt nie przyszedł jej z pomocą po tym dziwnym zdarzeniu. „Było wielu naocznych świadków … Ale nikt się nie zatrzymał” – powiedziała rozżalona kobieta. „Wszyscy po prostu kontynuowali swoją jazdę” – dodała.
Zdecydowana większość współczesnych pojazdów silnikowych ma wbudowany piorunochron, by mógł bezpiecznie sprowadzić ładunek na ziemię, więc ryzyko dla kierowcy i pasażerów jest minimalne, nawet przy bezpośrednim uderzeniu przez piorun.
Źródło: rt.com
czytaj dalej
Do Ziemi zbliża się para komet. Obie będzie można obserwować na nocnym niebie. Jedną z nich będziemy mogli oglądać lada moment.
Prawie równo dwa lata temu nasz Układ Słoneczny odwiedziło małe ciało niebieskie Oumuamua. Zdaniem naukowców już wkrótce przez nasz układ przeleci następny obiekt pozasłoneczny. Dobra wiadomość jest taka, że w przeciwieństwie do Oumamamua, C/2019 Q4 (Borisov) - bo tak został ostatecznie nazwany obiekt - będzie można dużo lepiej zbadać.
Początkowo obiekt został nazwany gb00234. Odkrył go astronom amator z Półwyspu Krymskiego - Giennadij Borysow. Początkujący astronom 30 sierpnia 2019 roku obserwował niebo i w pewnym momencie zobaczył na niebie dziwny obiekt, który poruszał się w nietypowym kierunku.
Przeprowadzone później obserwacje i analizy potwierdziły niezwykłość obiektu. Okazało się, że jest to obiekt międzygwiezdny, który w naszym Układzie Słonecznym jest całkowicie obcym gościem. Informacja została potwierdzona przez Minor Planet Center, czyli organizację zajmującą się zbieraniem danych dotyczących małych ciał Układu Słonecznego działającej przy Harvardzko-Smithsońskim Centrum Astrofizyki.
Według naukowców obiekt zbliży się do naszej planety, a następnie odleci, tworząc hiperbolę, czyli kształt łuku.
- Mieliśmy pewne wątpliwości, czy obiekt zatoczy hiperbolę, czy nie - powiedział Matthew Payne z MPC. Dodał jednak, że w ciągu ostatnich kilku dni uzyskano pewność na temat trajektorii lotu obiektu i jest ona w kształcie hiperboli.
Zdjęcie komety C/2019 Q4 zrobione 10 września (Canada-France-Hawaii Telescope)
Uznaje się, że zarówno C/2019 Q4 (Borisov), jak i Oumuamua wykryta 2 października 2017 roku podróżowały z innych systemów planetarnych. Obiekty różnią się jednak paroma szczegółami. Najnowszy pozasłoneczny "turysta" bardziej przypomina kometę ze względu na swój widoczny ogon. Oumuamua nie przypominała komety, tylko asteroidę.
Według programisty sprzętu astronomicznego Billa Greya, obiekt zostanie z nami przez najbliższe pół roku, co da naukowcom dużo czasu na przeprowadzenie badań.
- Nie wiemy jak bardzo jasny będzie. Z kometami zawsze jest problem. Z jednej strony mamy więc typową dla komet nieprzewidywalność połączoną z faktem, że jest to obiekt międzygwiezdny, a to jest pierwsza taka kometa, jaką widzimy - powiedział Grey
Przewiduje się, że najbliżej naszej planety kometa znajdzie się 10 grudnia. Będzie to prawie dwukrotność odległości pomiędzy słońcem a Ziemią.
źródło: tvn24.pl
czytaj dalej
[...] Witam załogę. Temat dotyczy dzisiejszej tragedii w Tarach (22.08.2019) Zapewne wszyscy słyszeliśmy o ofiarach śmiertelnych i kilkudziesięciu rannych. Bilans nie jest ostateczny jeszcze. Piszę trochę w innym aspekcie tego nieszczęśliwego wydarzenia.
Otóż mój kolega jest założycielem stowarzyszenia i strony na Facebooku o nazwie Dolnośląska Pogoda Ostrzeżenia Meteorologiczne (ponad 30 tys obserwujących). Dziś jak zwykle po pracy prowadził transmisję live w innym dla siebie stylu. Chodziło przecież o ofiary śmiertelne spowodowane zjawiskami pogodowymi :(
Podczas tej transmisji opowiadał o oficjalnych, na tą chwilę informacjach porażenia kilkudziesięciu osób porażonych piorunem i kilku ofiarach śmiertelnych.
Teraz DO RZECZY. Wklejam link do transmisji live. Wiele osób oglądających zauważyło coś dziwnego na niebie.
Wstęga żałobna w chmurach... Może to tylko wyobraźnia, ale chciałem się z Wami podzielić tym niezwykłym momentem.
Link do tansmisji live : https://www.facebook.com/lowcyDS/videos/486602235508976/
Chmura widoczna od ok 2:43
/screen poniżej/
To tylko ciekawostka na którą wiele osób zwróciło uwagę, bo profil obserwuje ponad 30 tys osób, a transmisje live są praktycznie codziennie.
Pozdrawiam Krystian
[...]
czytaj dalej
Z POCZTY DO FN [...] Witam w czerwcu nagrałem popularne ostatnio cygaro nieopodal Warszawy. Nie twierdzę że to obca cywilizacja ale wiem że to nie był samolot jaki mógłbym kiedykolwiek zobaczyć. Czy macie może jakieś dobre programy do obróbki wideo żeby to wyostrzyc. Przesyłam link do filmiku który obrabial ufolog amator oryginał posiadam na telefonie.
[...]
Tak wygląda ten obiekt:
Poniżej film przesłany przez czytelnika serwisu (nie posiadamy oryginalnego pliku, aby móc sprawdzić go na naszych programach, film umieścił w sieci autor filmu)
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie